Nowy nabytek Manchesteru United, David de Gea, napisał pożegnalny list do kibiców swojego byłego już klubu, Atlético Madryt.

20-latek, który za 20 mln funtów dołączył do Czerwonych Diabłów, by w bramce zastąpić będącego już na emeryturze Edwina van der Sara, spędził zaledwie jeden sezon w pierwszej drużynie Atlético. To jednak wystarczyło by podbić serce sir Aleksa Fergusona, a Hiszpan z bólem serca opuszczał klub ze stolicy.

"Minął już tydzień odkąd podpisałem kontrakt z nowym klubem" - powiedział de Gea.

"Dołączyłem do Atlético w wieku 4 lat, a mi wydaje się jakby to było wczoraj. Wczoraj podczas podróży samolotem, by dołączyć do Manchesteru United, wspominałem dawne czasy z nostalgią. Wiem, że ta nostalgia będzie mi towarzyszyć jeszcze przez długi czas."

Hiszpański bramkarz wygrał Ligę Europejską z klubem, z którym jest związany odkąd był dzieckiem. Podziękował fanom za wspomnienia.

"Po tym jak wygrałem z Atlético trofeum opuszczam klub z mieszanką uśmiechów z łzami."

"To własnie się teraz ze mną dzieje. Łzy i uśmiech więc teraz będą towarzyszyć mi przy czymś nowym. Mam również pewność, że pewnego dnia powrócę do domu. Dziękuję za wszystko" - zakończył golkiper.