We wtorkowym meczu towarzyskim Anglii z Hiszpanią (2:2) Wayne Rooney nie zagrał ze względu na uraz kolana. Jednak wyprowadził w roli kapitana zespół na spotkanie eliminacji MŚ 2018 ze Szkocją w poprzednim tygodniu. Chociaż bez wydatnej pomocy piłkarza Manchesteru United, to Anglicy zdecydowanie wygrali (3:0). Jak sugeruje The Sun, Rooney wyjątkowo długo celebrował piątkowe zwycięstwo.

Tabloid przedstawia szczegóły wydarzeń z nocy z soboty na niedzielę. Rooney miał wejść na wesele, które odbywało się w hotelu kadry.

Goście Grove Hotel w Hertfordshire powiedzieli nam, że Rooney był "sparaliżowany" imprezowaniem do piątej nad ranem

- donosi The Sun.

Na zdjęciach opublikowanych przez bulwarówkę widać, że 31-letni piłkarz jest pod wpływem alkoholu.

Nie był w stanie złożyć zdania i zataczał się, chodził krokiem pijaka. Nikt nie mógł uwierzyć, że to kapitan reprezentacji Anglii!

- powiedział The Sun jeden z gości wesela.

Dla Rooneya to kolejne problemy w tym sezonie. Chociaż na początku był pierwszym wyborem José Mourinho w Manchesterze United, to po serii słabszych występów piłkarza i gorszych wynikach drużyny został rezerwowym. Zarabiający 300 tys. funtów tygodniowo napastnik od prawie dwóch miesięcy zaczął tylko 5 meczów w podstawowym składzie, głównie wchodząc na końcówki. Dopiero przed przerwą reprezentacyjną dostał szansę w jedenastce United na mecz ze Swansea City (3:1) i zaliczył dwie asysty.

To nie pierwszy skandal z udziałem Rooneya, choć wcześniej nie kwestionowano jego zachowania na zgrupowaniu kadry. Reprezentację od dwóch miesięcy prowadzi Gareth Southgate, który przejął zespół tymczasowo po rozwiązaniu kontraktu z Samem Allardycem. Southgate ma utrzymać posadę i na razie nie wiadomo, jak zareaguje na rewelacje The Sun. O samym Rooneyu na Wyspach pisze się, że jest coraz bliżej podjęcia decyzji o odejściu z United i wyjeździe do MLS lub Chin.