Jasne, odejście na emeryturę defensywy spowoduje pewne problemy, ale myślę, że raczej będą przejściowe. Juventus, mam wrażenie, powoli staje się włoskim odpowiednikiem Bayernu i może wyjąć z innych italskich drużyn w zasadzie kogo chce. Najlepszy snajper Napoli? Proszę bardzo. Czołowy gracz Romy? Dawajcie go! Jakiś chłopaczek wymiata w ataku Palermo? Hehe, już nie w Palermo. Dodajmy do tego bardzo umiejętne wyciąganie z innych drużyn zawodników, którzy chwilowo są w dołku, za niewielkie pieniądze, albo z kończącym się kontraktem i może nie stanowią długoterminowej inwestycji, ale gwarantują dobry poziom i doświadczenie na najwyższym poziomie, jak właśnie wspomniani przez Ciebie Evra, Alves, do tego dodajmy Khedirę, Benatię czy Mandzukicia. Po prostu pójdą latem na większe zakupy, wezmą z takich dwóch, trzech Baillych, ściągną za nieduże pieniądze sprawdzonego bramkarza (choćby Szczęsnego), poczekają aż nowi się zgrają i znowu będą szaleć. Oczywiście, jest ryzyko, że nie odpalą, ale akurat Juventus w ostatnich latach wydaje mi się raczej klubem, który zasadniczo trafia z transferami i nie notuje większych wtop.