PREMIER LEAGUE: MANCHESTER UNITED - WEST BROMWICH ALBION
01.04.2017, godzina 16:00 Miejsce: Old Trafford, Manchester, sędzia: Mike Dean, widzów: 75397 |
||||
![]() |
Manchester United |
0:0
do przerwy 0:0 |
West Bromwich Albion |
![]() |
|
|
|||
Trener: |
Trener: |
|||
+ +2 - Klapa w Teatrze Remisów! United 0:0 WBA
Relacje Red_Devil @01.04.2017, 15:00 | Przeczytano 6999 razy
Manchester United stracił punkty w dziewiątym meczu z 15 rozegranych na Old Trafford w Premier League, tym razem bezbramkowo remisując z West Bromwich Albion. To 11. remis Czerwonych Diabłów w lidze i aż ósmy u siebie.
Tagi: Old Trafford, Premier League, Relacje z meczów, Remis, West Bromwich Albion, Znamy składy
Zobacz także
Najnowsze aktualności
24 Lut, 14:08 | 9 |
Relacje Składy: Manchester United - Liverpool |
24 Lut, 12:58 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe De Gea: "To największy mecz w Anglii" |
24 Lut, 12:41 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Nie możemy skończyć jak Liverpool" |
22 Lut, 23:46 | 1 |
Premier League Podcast #13: Derby Anglii |
22 Lut, 23:21 | 0 |
Ciekawostki Czosnek na boisku? Sekrety murawy na Old Trafford |
22 Lut, 18:27 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Pogba klasą sam dla siebie" |
21 Lut, 23:28 | 2 |
Kontuzje Stan kadrowy przed meczem z Liverpoolem |
21 Lut, 23:11 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Hangeland: "Widzę w Solskjærze trenera na lata" |
20 Lut, 23:09 | 0 |
Puchar Anglii Znamy datę ćwierćfinału FA Cup |
19 Lut, 23:25 | 1 |
Wypowiedzi pomeczowe Solskjær: "Chcemy dojść do finału" |
Najnowsze filmy






Komentarze (18) Obserwuj Dodaj opinię
Postów: 2393
Napisz PW
Postów: 435
Napisz PW
Postów: 2393
Napisz PW
Postów: 435
Napisz PW
"Zobaczymy co zdziałamy w LE"... No błagam, to już jest zakłamywanie rzeczywistości. W LE jesteśmy absolutnym faworytem, ewentualny brak wygranej będzie sensacją i nie wmawiajmy sobie, że jest inaczej. Naszym najbliższym rywalem będzie klub, w którym największa gwiazdą jest Teodoryczyk. Cholera, TEODORCZYK! Drugim po nas faworytem jest klub, który jako wielkie wzmocnienie sprowadza gościa, który u nas ledwo mieścił się na ławie. Bądźmy poważni...
Postów: 2393
Napisz PW
Zakłamaniem rzeczywistości natomiast nazwałbym mówienie, że nie gramy źle. Jeżeli potrafimy wygrać tylko (!) 6 z 15 meczów na OT, to dla mnie jest to fatalna informacja. Oczywiście w kontekście tego wielkiego MU, jaki pamiętam i do jakiego chciałbym, żeby drużyna wróciła. I wystarczy sobie przypomnieć te mecze z Arsenalem, Stoke, Burnley, Bournemouth i teraz WBA. Nie potrafimy w roli faworyta odcisnąć piętna na spotkaniu, nie narzucamy swego stylu, gramy przewidywalnie, nudno, nie mamy sposobu na takie ekipy jak Burnley czy WBA. Jedyny pomysł wielkiego Szu to Fellaini na szpicy . A jak już nam coś wychodzi, to strzelamy na 1:0 i jak za van Gaala staramy się dowieść do końca, a tu zonk i np. 1:1.
Nie gramy tragicznie, tu się zgodzę, ale zupełnie nie satysfakcjonuje mnie ten styl, gdyż przekłada się on bezpośrednio na tracone punkty i pozycję w lidze.
A z LE zobaczymy. Tak, na papierze jesteśmy najmocniejsi, ale to nic jeszcze nie oznacza. Do trofeum mamy jeszcze 5 meczów. Nie jestem pewien czy Mourinho do tej pory traktował te rozgrywki poważnie, teraz będzie musiał. Pytanie czy próbuje złapać dwóch srok za ogon.
Postów: 435
Napisz PW
Tak, straciliśmy więcej punktów. Ale jednocześnie przegrywaliśmy mniej spotkań i traciliśmy mniej bramek. A remisy często, choć oczywiście nie zawsze, padały po spotkaniach, w których zdecydowanie dominowaliśmy i stwarzaliśmy wiele sytuacji. Nie pomagali, delikatnie mówiąc, sędziowie, kapitalne spotkania rozgrywali bramkarze rywali, fatalnie pudłowali nasi gracze. Problemem była skuteczność i to, że nie nie umiemy przekuć własnej dominacji i dobrych sytuacji na bramki, czyli zupełnie coś innego niż za van Gaala, kiedy w wyniku przyjętego systemu gry w ogóle nie było tych sytuacji (już chyba oddaliśmy więcej strzałów w lidze niż przez cały poprzedni sezon).
Co to znaczy grać źle? Można ogólnie twierdzić, że ktoś "gra źle" i idąc tym tokiem rozumowania to żadna drużyna w Anglii nie gra dobrze poza Chelsea, oczywiście pomijając pierwsze tygodnie sezonu. A można nazwać problemy i rozważać ich skalę, możliwe przyczyny i rozwiązania. Naszym głównym problemem jest brak skuteczności. Zasadniczo formancja ofensywna wykonuje poprawnie zadanie wyjściowe - czyli stwarza dużo sytuacji do zdobycia bramki. Nie radzi sobie natomiast z ich wykończeniem. Gra nie wygląda źle, mecze są dość efektowne, wiele z remisów to kwestia pecha i ewentualnie nerwów zawodników, którzy pod koniec spotkania mają świadomość, że znowu wykreowali wiele sytuacji a bramek nie ma. Ale dalej jest to lepsza sytuacja, niż ta, w której byliśmy choćby rok temu, gdy tych sytuacji zwyczajnie nie stwarzaliśmy. Dużo częściej jest moment przyspieszenia, szybkiej klepki kilku graczy, nieszablonowych rozwiązań (w dużej mierze dlatego, że gra ofensywna opiera się na innych zawodnikach, ze Zlatanem, Pogbą czy Mikim w systemie van Gaala też byśmy wyglądali lepiej). Co do Fellainiego na szpicy - nie przesadzajmy, zdarza się, ale nie była to nasza podstawowa taktyka w meczach bez Ibry.
Mnie nasza gra też nie satysfakcjonuje. Wygląda lepiej niż wyglądała, ale dalej powinna być dużo lepsza niż jest. Zdarzają się momenty przestojów, niepotrzebnego oddawania inicjatywy dużo gorszym przecież rywalom, paniki w obronie itd. Ale to nie styl jest powodem naszej pozycji w lidze, ale skuteczność (to dwie różne rzeczy). Styl byłby nią, gdybyśmy sytuacji nie kreowali. Kreujemy.
Jedyny oparty na konkretach argument podważający nasz pewny triumf w LE to w zasadzie tylko wpadki w tych rozgrywkach z jesieni. Kiedy to graliśmy dużo gorzej, piłkarze ani pewnie Mou nie traktowali tego pucharu zbyt poważnie i stawiali zapewne na szarym końcu. Na szanse w LE patrzę przez oryzmat naszej ogólnej postawy w tym sezonie. A fakty są takie, że tracimy mało goli i nie przegrywamy spotkań. Może się zdarzyć, że wśród tych 5 spotkań będą remisy w typowym dla nas stylu - czyli kilkanaście strzałów i zero goli. Ale jakakolwiek porażka będzie dużą niespodzianką i raczej niewielkie są szanse na to, żeby w rewanżu ponownie udało się któremukolwiek z rywali obronić tę przewagę. Oczywiście, jest możliwość, że nie wygramy LE, ale jest też możliwość, że Chelsea nie wygra ligi, ale czy ktoś ją traktuje jako poważną?
Postów: 11092
Napisz PW
Postów: 206
Napisz PW
Postów: 6242
Napisz PW
Nie ma Maty i od razu wyglądamy jak dzieci we mgle przy konstruowaniu akcji ofensywnych.
Ta drużyna jest ograniczona i uzależniona.
Mkhitaryan ma obok siebie Juana to jest w stanie pograć fajną piłkę, bez Hiszpana jakaś totalna lipa wychodzi.
Postów: 246
Napisz PW
Te podania Carricka były tragiczne, pełno strat i to już od pierwszego gwizdka.
Duet Rojo Bailly wypadł dobrze, zobacyzmy jak będzie w kolejnym spotkaniu.
Postów: 4400
Napisz PW
Różne kombinacje, próby, cuda, wianki na kiju, a ja wciąż muszę bezwzględnie tęsknić za czasami Ferdinanda i Vidica.
Postów: 206
Napisz PW
Postów: 3690
Napisz PW
Postów: 5923
Napisz PW
Postów: 435
Napisz PW
Ale za Evansa bym go [***]. [***], [***].
Postów: 435
Napisz PW
Postów: 5923
Napisz PW
Postów: 435
Napisz PW