+ 0 - Van Gaal: "Chętnie zemściłbym się na United"
Klubowe xmilkaax @18.12.2017, 09:12 | Przeczytano 2755 razy
Luis van Gaal przyznaje, że jedna oferta pracy skusiłaby go do powrotu do trenowania jakimkolwiek klubem.
Ostatnią pracą Holendra było trenowanie Manchesteru United, jednak został zwolniony z klubu w 2016 roku. Van Gaala zastąpił José Mourinho, pomimo wygranej w Pucharze Anglii.
66-latek zasugerował, że pracą trenerską.
Jednakże w jednym z ostatnich wywiadów były trener Bayernu Monachium przyznaje, że chciałby pokazać wyższość nad Czerwonymi Diabłami, które przed rokiem go zwolniły.
Według Daily Mirror, van Gaal powiedział:
Prawdopodobnie już nie będę zarządzać klubem.
Zrobiłbym jeden wyjątek. Jeśli zadzwonił by do mnie z ofertą pracy jakiś wielki klub angielski, wróciłbym do tego.
Bo wtedy miałbym szansę pokazać, że mogę być lepszy niż Manchesteru United.
Źródło: Daily Star
Tagi: José Mourinho, Louis van Gaal, Manchester United, Trenerzy
Najnowsze aktualności
24 Lut, 14:08 | 9 |
Relacje Składy: Manchester United - Liverpool |
24 Lut, 12:58 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe De Gea: "To największy mecz w Anglii" |
24 Lut, 12:41 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Nie możemy skończyć jak Liverpool" |
22 Lut, 23:46 | 1 |
Premier League Podcast #13: Derby Anglii |
22 Lut, 23:21 | 0 |
Ciekawostki Czosnek na boisku? Sekrety murawy na Old Trafford |
22 Lut, 18:27 | 2 |
Wypowiedzi przedmeczowe Solskjær: "Pogba klasą sam dla siebie" |
21 Lut, 23:28 | 2 |
Kontuzje Stan kadrowy przed meczem z Liverpoolem |
21 Lut, 23:11 | 1 |
Wypowiedzi przedmeczowe Hangeland: "Widzę w Solskjærze trenera na lata" |
20 Lut, 23:09 | 0 |
Puchar Anglii Znamy datę ćwierćfinału FA Cup |
19 Lut, 23:25 | 1 |
Wypowiedzi pomeczowe Solskjær: "Chcemy dojść do finału" |
Najnowsze filmy






Komentarze (11) Obserwuj Dodaj opinię
Postów: 5923
Napisz PW
Postów: 319
Napisz PW
Mojsi dostał szanse powrotu mimo padaki w United, Socciedad. Zagrał piach w Sunderlandzie i co? Kolejny raz dostaje szanse.
Postów: 3642
Napisz PW
Postów: 5923
Napisz PW
- 4 miejsce w PL 14/15
- 5 miejsce w PL 15/16
- FA Cup
- nie wyjście z grupy CL z Wolfsburgiem, PSV i CSKA
Mou w United:
- Tarcza Wspólnoty
- 6 miejsce w PL 16/17
- EFL Cup
- UEFA EL
Pozdro hejterku.
Postów: 319
Napisz PW
Dodatkowo wyjscie z grupy CL cos daje? Nic jesli nie wygra pucharu.
Puchar Uefa ok wygral kosztem upokorzenia na krajowym podwórku.
Postów: 552
Napisz PW
jeżeli nie widać różnicy, to po co przepłacać , co nie? ale jezeli w tym przypadku (gra za luja a gra za mourinho) Ty nie widzisz różnicy, to ja powiem - tu nie trzeba trenować, tu trzeba dzwonić...co z tego że Luj (przy okazji - @sarkazm - nie wyobrażam sobie funkcjonować bez tego wyrażenia :D ) wygrał FA Cup, co z tego że zajął 4 czy piąte miejsce... czym ono się różni od szóstego? kuźwa niczym. dla united każde miejsce pierwszego to lipa, bez względu które. fa cup? ok - super. ale za fa cup nic nie ma poza splendorem. poza tm - droga do fa cup - żadnego, powtarzam żadnego klubu z TOP6. nie umniejszam abslutnie, tylko jeżeli patrzymy przez szklankę do połowy pustą, to patrzmy tak na Luja, a nie tylko na mourinho.
Postów: 108
Napisz PW
Myślę że zdanie "Dodatkowo wyjście z grupy CL coś daje?,nic jeśli nie wygra pucharu.Czyli według Eksperta nie ma różnicy czy drużyna odpadnie w 1/2 LM,w finale czy 1/4 to samo co odpadniecie w kompromitującym stylu w grupie,albo nawet w eliminacjach LM.Druga rzecz może wygranie Pucharu Ligi to nie to samo co Ligi a nawet Pucharu Anglii ale Puchar jest zawsze Puchar.Sam chciałbym żeby United zdobyło mistrzostwo oraz wygrało LM ale jeśli to się nie uda,na pewno lepiej zostać wicemistrzem i odpaść w półfinale LM niż zając np 4 miejsce w lidze albo gorzej i nie wyjść z grupy w LM.
Postów: 552
Napisz PW
-Ci co nie wychodzą z grupy CL, mają swoja nazwę - gamonie.
-mozliwość otrzepania się w fazie pucharowej z wielkimi drużynami, a nie tylko z Shrewsbury, West Hamem, czy Evertonem w drodze po FA Cup (jezeli juz się czegoś czepiamy i bierzemy FA jako cel nadrzedny , by Mourinho był postrzegany w Anglii jako gość dorównujący Lujowi).
-podniesienie morale drużyny
-podniesienie motywacji
-uwierzenie we własne umiejętności
-powrót na salony, bo dopiero od fazy pucharowej zaczyna się zabawa.
-KASA
-lepszą pozycję na arenie europejskiej w kontekście zachęcania piłkarzy do przyjścia do klubu
-a przede wszystkim - brak gry w lidze europejskiej, w której mecze są w czwartki, co przekłada się na zawsze mniej czasu na regenerację przed Ligą. no i nie trzeba podróżować po całej europie. czyli czas czas czas.
jeżeli ktoś tego nie zauważa, to dziękuję, nie mam więcej pytań.
Postów: 108
Napisz PW
Oczywiście Puchar Ligi ma najmniejszą wartość z trofeum dalej największą dumę daje wygrana w LM,potem w Lidze na trzecim miejscu Puchar Anglii a na końcu Ligi,ale też nie róbmy z Pucharu Anglii jakby LVG wygrał LM,a Mou sobotnie zawody w kiszeniu ogórków na działce.Sam od dłuższego czasu myślę że może lepiej jakby nie mnożyć rozgrywek z tym Pucharem Ligi i wystarczyłoby żeby drużyna uczestniczyła w Lidze,Pucharze Anglii oraz rozgrywkach Europejskich,ale skoro te rozgrywki są to zawsze trzeba docenić drużynę która je wygrała.Jeśli dzisiaj United oraz Chelsea awansują w tych rozgrywek na które ponoć wszyscy mają wylane w półfinale zobaczymy United,Chelsea,City,Arsenal czy największe Angielskie kluby poza Kurczakami i Czerwonymi,więc nie powiedziałbym że to takie byle co jeśli United obronią trofeum pokonując dwie z tych trzech drużyn.
Poza tym skoro tak wszyscy mają wylane na te rozgrywki to co robią w półfinale takie potężne firmy jak City czy Arsenal a i United oraz Chelsea mogą do nich dołączyć,co to za problem wystawić najgorszy możliwy skład,wręcz się podłożyć.Zapewne krytycy Jose jeśli wygra z najlepszymi w drodze po ten puchar powiedzą że jego rywale się podłożyli,ale mam wrażenie że jeśli będzie odwrotnie i Mou odpadnie nagle sytuacja się odwróci i z Pucharu który wszyscy mają w [***],stanie się ważnym trofeum i przegrana Mou będzie wielkim przewinieniem z jego strony.
Postów: 108
Napisz PW
A tak na serio nikt z czołówki go nie będzie chciał,a z drużyną ze środka tabeli,czy słabeuszem ligi raczej nie ma szans na odegranie się na United,Mou ma problemy z najlepszymi.Poza tym ciągle powtarza jak kto już w trakcie sezonu klub ułożył się z Mou a zapomina jakie wtedy osiągał wyniki i już wtedy mógł wylecieć,powinien się cieszyć że mógł dokończyć sezon,wielu menadżerów wylatuje w trakcie i nikt nad nimi się nie rozczula.
Poza tym jak grał szlachetnego to twierdził że wziął odprawę bo został źle potraktowany,więc swoje już odebrał dalsze żale to przesada.Obaj Panowie on oraz Moyes mogliby się żalić gdyby wywalczyli awans do LM i zostali zwolnieni,albo Mou go nie wywalczył a został na stanowisku,wtedy jak najbardziej mogliby powiedzieć że klub stosuje nierówne kryterium jeden nie musi wywalczyć awansu do LM i zostaje a inni jak nie wywalczą zostają zwolnieni.
Postów: 552
Napisz PW
dwie sprawy - mecze z silnymi przeciwnikami i mecze z dolną połówką.
lvg z TOP6 - z tottenhamem mu za bardzo nie szło, dwa raZy pogoniono United na wyjezdzie, za arsenalem raz potęznie w bombę 3:0 a mogło być więcej (niezapomniane "w drugiej połowie graliśmy już jak równy z równym...) i w zasadzie tyle do czego mozna się przyczepić. zdmuchnięcie city u siebie, obijanie liverpoolu (jedna porażka tylko w l.e.) w lidze jak się patrzy (3:0,2:1, 3:1, 1:0) wygrana z city na wyjezdzie, wyrgana z arsenalem na wyjezdzie... to są wynuki którymi fergie by się nie powstydził. tylko...co z tego.
mourinho z wielkimi ma jakąś dziwną manierę. united zamienia się w tych meczach w (szczególnie na wyjezdzie) jakąś poczwarę myslącą jak nie stracić gola. potrafił zarwać w łeb 4:0 od chelsea, potrafił klepać arsenal przez cały mecz, by w końcówce stracić gola na 1:1. w ogóle cały pierwszy sezon jak pamiętamy - naznaczony remisami i mnóstwem niewykorzystanych okazji przez cały zespół.
i tu druga sprawa - w pierwszym sezonie mecze na 0:0, 1:1, u siebie to było bombardowanie bramki przeciwnika, strzelanie kapiszonami z metra, obijanie poprzeczek i słupków. nawet z city walczyli do konca o zwycięstwo u siebie.lvg? zgrzytanie zębami, wyrywanie włosów, wyrzucanie telewizora, zmiany skrzydłowego na defensywnego w 85 minucie, fellaini na szpicy, podania do tyłu, podania wszerz, bez ładu, składu, bez sensu. i o ile w pierwszym sezonie mou obijał słupki, tam w drugim - nawet grając piach w drugiej połowie, zespół potrafi wygrywać w słabym stylu. to jest fundament - nauczyć się wygrywać, przyzwyczaić się do tego, nawet po gorszym meczu. styl? no słabo to wyglądało z wisienkami i z WBA w drugiej połowie, ale jest szesc punktów? jest. za lvg byłyby najwyżej dwa. i to jest diametralna róznica. conte fajnie powiedział - wygrywamy dużo spotkań, ale nikt tego nie widzi, bo w lidze jest zespoł ktory wygrywa wszystko. mourinho poprawił naprawde wiele w tym aspekcie. więc jesli lvg wychodzi i mówi ze druzyna mou gra nudny futbol,
to spójrzmy na liczby, cyfry, ilość strzałów, ilość podań w ostatniej strefie, stwazranie szans, wreszcie gole! ilu juz palnęło gola wtym seoznie? chyba z 10 zawodników, albo coś około tego. nie jest rewelacyjnie, są rzeczy do poprawy, mecz z huddersfield byl skandaliczny, ale progres jest zauwazalny i pamiętajmy ze gramy bez najbardziej kreatywnego zawodnika w składzie. jezeli wórci pogba, jezeli do stanu uzywalności przez 90 minut dojdzie zlatan, obrońcy się wyleczą... drugie miejsce brałbym w ciemno. poza tym - mourinho to zadaniowiec, więc poczekajmy jeszcze na l.m. gdzie gra się na wynik.
więc kto tu komu krzywdę wyrządził? swoimi wynikami lvg kibicom, czy united van gaalowi? fajni ebyło popatrzeć jak liverpool dostaje 4 mecze na 4, tylko co z tego jak w ogólnym rachunku united skończyło na 4 i 5 miejscu...teraz pora na mourinho i ciułanie punktów ze słabszymi oraz incydentalnie z TOP6 (arsenal, tottenham).